#16 2011-02-06 14:51:15

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

Jedzie gość zygzakiem... w końcu zatrzymuje go policjant i mówi:
- Prawo jazdy proszę!
- A co oddaliście mi?!!

W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem że mu kredki z tornistra wypadły!

xd


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#17 2011-02-06 18:36:25

Klaudiss..:D

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 133
Punktów :   

Re: Kawały

Blondynki:
Blondynka do chłopaka:
- Bardzo Cię lubię... Mówisz mi takie ładne rzeczy... Że jestem ładna, mądra, kochana, jedyna. Jesteś bardzo miły.
Chłopak:
- I mam tylko jedną wadę... Kłamię...


                                                                       O Jasiu.
- Gdzie masz świadectwo? - pyta ojciec Jasia.
- Pożyczyłem koledze, bo chciał nastraszyć swojego ojca.


< mi się to skojarzyło z naszą klasą xd. , niewiem czemu >



Jaś patrzy na mamę, która czyni bezskuteczne wysiłki, by uspokoić jego młodszego braciszka:
- Mamo, czy to aniołek przyniósł nam go z nieba? - pyta.
- Tak kochanie.
- He... To ja się wcale nie dziwię, że go stamtąd wyrzucili...



Pani na lekcji pyta Jasia :
-Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?
-Smalec.
-I co jeszcze ?
-Smalec.
- Jasiu na czym śpisz w domu ?
-Na łóżku.
-A co masz pod głową ?
-poduszkę .
-A co jest w poduszce ?
-Dziura.
-A co wyłazi z dziury ?
-Pierze .
-Więc powiedz Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?
-Smalec.!



Ps  . Dodaje , po kilka kawałów , żeby nie zaśmiecać , xdd. .


Jeśli nie masz tematu, najlepiej rozmawiać o Kwiatkachh. xd .

Offline

 

#18 2011-02-07 15:56:55

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

Janek chrześcijanin jest bliski śmierci.
Rodzina wezwała księdza.
Ksiądz stanął przy łóżku chorego, który nie mówił.
Ksiądz rozpoznał, że Jasiek gestykuluje, aby dano mu coś do pisania.
Dał mu więc kartkę papieru i długopis.
Jasiek coś napisał na kartce, którą ksiądz schował do kieszeni.
Po kilku dniach odbył się pogrzeb, po którym ksiądz przypomniał sobie o kartce od Jaśka.
Podszedł więc do rodziny i powiedział:
-Przed śmiercią Jasiek dał mi kartkę, na której coś napisał. Jeszcze jej nie czytałem ale znając go dał nam na pewno jakieś słowa natchnienia.
- Proszę przeczytać - prosi rodzina.
-Oto i one: "Durniu stoisz na mojej rurce od tlenu".


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#19 2011-02-07 15:58:24

Pszczuleczek

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-01-21
Posty: 117
Punktów :   

Re: Kawały

- Dlaczego blondynka je ziemię?
- Bo grunt to zdrowie

Offline

 

#20 2011-02-07 16:06:28

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

Najładniejszy chłopak w szkole podchodzi do dziewczyny na dyskotece.

-tańczysz.?
-taaak...
-...bo ja śpiewam.. xdd


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#21 2011-02-07 16:12:57

Pszczuleczek

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-01-21
Posty: 117
Punktów :   

Re: Kawały

Kilku urwisów chce zaszokować nową nauczycielkę, więc na początku lekcji zamiast w ławce siadają na kaloryferze.
- Chłopcy - mówi nauczycielka - kiedy już wysuszycie bieliznę, usiądźcie na swoich miejscach.

Offline

 

#22 2011-02-07 17:13:19

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#23 2011-02-07 17:59:01

Pszczuleczek

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-01-21
Posty: 117
Punktów :   

Re: Kawały

Nauczycielka po latach spotyka ucznia
- No co tam teraz robisz??
Uczeń:
- Wykładam chemię
- Ooo no proszę. A gdzie??
- W biedronce
xD

Offline

 

#24 2011-02-07 20:18:09

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

Tata mówi do Jasia:
- Jasiu idź do sklepu i kup mi dwa piwa.

Jasiu wchodzi do sklepu i mówi:
-Chcę dwa piwa
A sprzedawczyni do niego:
-A czy ty na pewno jesteś pełnoletni?

Jasiu nie wie co powiedzieć. Wraca do domu i zaczyna rozmawiać z ojcem:
-Tato, pani sprzedawczyni spytała się mnie, czy jestem pełnoletni.
Tata:
-Idź znowu do sklepu i powiedz:
Mam 20 lat,
2 dzieci,
dowód wpadł mi do kanału,
a żona leży ze złamaną nogą w szpitalu.

Jasiu wychodzi z domu, potknął się przewrócił i uderzył w głowę. Idzie jednak dalej. Wchodzi do sklepu i mówi sprzedawczyni:
-Mam 2 lata, 20 dzieci, żona wpadła mi do kanału, a dowód leży ze złamaną nogą w szpitalu.
To dostane to piwo?


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#25 2011-02-07 21:02:20

Klaudiss..:D

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-02-02
Posty: 133
Punktów :   

Re: Kawały

- Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną


Jeśli nie masz tematu, najlepiej rozmawiać o Kwiatkachh. xd .

Offline

 

#26 2011-02-08 14:28:50

 kingulec

Spoko

Zarejestrowany: 2011-01-10
Posty: 154
Punktów :   

Re: Kawały

dwójka pijaków się kłuci.
-to ty nie jesteś alkoholikiem?
-nie!
-jak to ..? kiedy pijesz?
-tylko jak sa czyjes imieniny.!
-aa..! to nie jestes
-no.

po kilku min.
-ej ale czyjes imieniny sa codziennie.?
-no..! xdd


<------- ciasteczkowy POTWÓÓR..! ;dd

ZAcIeSz

Offline

 

#27 2011-02-08 15:41:02

Pszczuleczek

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-01-21
Posty: 117
Punktów :   

Re: Kawały

Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty.
Marysia, której mama ma kwiaciarnię przyniosła pudło.
Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie...
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię.
Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak, jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy.
Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz:
- Koniaczek?
- Nie... Świnka morska...

Offline

 

#28 2011-02-09 14:05:49

Rafcio

Moderator

Zarejestrowany: 2010-11-20
Posty: 84
Punktów :   -4 

Re: Kawały

Jaś rozmawia z kolegą:
-Część znasz jakiegoś dobrego dentystę?
-Ta, na drugiej stronie tej ulicy, ale to Anglik.
-Nie szkodzi.
   Następnego dnia:
-Rany, ale głupi ten dentysta ja mu pokazuje palcem ząb i mówie, że tu, a on mi wyrywa 2 zęby.
-Przecież tu(two) to znaczy po angielsku 2.
-Aaaa...
   Następnego dnia Jaś idzie do dentysty i mówi:
-Ten
XD

Offline

 

#29 2011-02-10 16:22:11

Pszczuleczek

Kozak.

Zarejestrowany: 2011-01-21
Posty: 117
Punktów :   

Re: Kawały

Nauczyciel narkoman pyta dzieci:
-Jakie znacie rośliny?
-Ja,,ja!!!
-Proszę.
-Konopia!
-Konopia, tak, konopia, och konopia, uuuuuuu, siadaj. 6, nazwisko?
-Malinowski.
-Kto jeszcze?
-Ja, ja!!!
-Koka!
-Koka, tak, kooooka, och koooooka, siadaj. 6, nazwisko?
-Kowalski.
-Kto jeszcze?
-Ja,,ja!!!
-Topola!
-Topola, tak, topola... topola? Siadaj, 1, nazwisko?
-Maczek.
-Oj maczek, maczek, uuuuuuuu!!!

Offline

 

#30 2011-02-13 12:11:42

 rosol

Maniak.

28486890
Call me!
Zarejestrowany: 2010-12-22
Posty: 281
Punktów :   -3 

Re: Kawały

Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...


ten na górze to mój post
http://afc11.eu/forum/images/signatures/59499500648a7fd88acdd2.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plSerwis komputerowy pruszków pokoje w Ostrowie